Plac Nowy Targ

16 lip 2021
Prawo
Krzysztof Ziental
Katarzyna Roj

BYŁO

Krzysztof Ziental

Nie ma drugiego tak pełnego sprzeczności placu we Wrocławiu.

Chociaż nazywany jest drugim (po placu Solnym) rynkiem pomocniczym, nigdy statusu Rynku nie osiągnął. Chociaż jego nazwa wskazuje, że jest najmłodszy, badania archeologiczne pozwalają sądzić, że Nowy Targ położony jest w miejscu placu targowego starszego niż obecny Rynek. Chociaż jego zabudowa legła w gruzach podczas działań wojennych i została niemal całkowicie zbudowana na nowo, nie nabrał on większego znaczenia. 

Jest jedna rzecz, która na Nowym Targu wychodziła zawsze – targowanie. Plac położony jest bezpośrednio przy dawnym szlaku bursztynowym. W średniowieczu wymieniano tu więc towary globalnie i lokalnie. Obok kupców ze wschodu, trzy razy w tygodniu pozwalano handlować tutaj ubogim przekupniom. Tuż przed wojną w pobliżu Nowego Targu wybudowano Halę Targową, która ucywilizowała miejskie targowanie. Tuż  po wojnie, na zgliszczach zabudowy niegdyś okalającej plac, powstał właśnie targ.

JEST

Katarzyna Roj

Plac niemal pozbawiony jest życia.

Niewiele osób spędza na nim czas, głównie ze względu na panującą tu temperaturę. Tak wysoką, że – jak udowodnili miejscy aktywiści – można usmażyć na nawierzchni placu jajka sadzone. Nowy Targ potrzebuje więc więcej zieleni, która wniosłaby cień i wilgoć. Rośnie tu kilka kasztanowców, ale nie tworzą one przeciwwagi dla odhumanizowanego pejzażu posesji. Pewnym rozwiązaniem byłyby uprawy hydroponiczne (to uprawa roślin na pożywkach wodnych, nie wymagających gleby). Tworzyłoby to alternatywę wobec tradycyjnych nasadzeń, konkurujących z infrastrukturą parkingu, znajdującego się pod powierzchnią terenu.

Historycznie spinała plac fontanna, która jest przedmiotem publicznego sporu: odtworzyć ją według oryginalnego wzoru lub też, jak zasugerował Przemysław Filar – skleić połamane fragmenty pozłacaną laką, według tradycyjnej receptury japońskiej o nazwie kintsugi, czy też zasugerować zupełnie nowoczesną formułę. Bez względu na wynik dyskusji, która niepotrzebnie przeciąga w czasie wprowadzenie do przestrzeni upragnionej wilgoci, rozwiązanie powinno zapewniać tu ekologiczny obieg wody, pomyślanej jako ochłoda dla nas wszystkich, a także wodopój dla ptaków mieszkających w okolicy.

Potencjalny scenariusz przyszłości tego miejsca wynika z jego wielowiekowej tradycji: targowanie. Ciekawym kierunkiem byłoby jednak zastąpić kupiectwo wymianą, czyli zyskującymi na popularności tzw. swapami, opierającymi się na gospodarce wymiany towarów. Takie “nowe targi” mogłyby się odbywać tu cyklicznie, stając się flagowym przedsięwzięciem miejskiego programu “Wrocław nie marnuje”.

BĘDZIE

Zuza Wollny

Cyrkulacja, obieg, wymiana

Stare na nowe, zużyte na świeże, zepsute na działające, niepotrzebne na potrzebne… w mieście ciągle się wymieniamy. Nie zawsze przedmioty, nie zawsze świadomie, nie zawsze to, co byśmy chcieli, nie zawsze też wymieniają ludzie – czasem przyroda robi to za nas lub z nami. Pomyśl o możliwościach wymiany i cyrkulacji:  

Co krąży w mieście? Co może zyskać nowy obieg? Miejscem wymiany uczyń plac Nowy Targ. 

Zaprojektuj proces cyrkulacji:

  • Co będzie wymieniane?
  • Pomiędzy kim lub czym? 
  • Jaki jest cel wymiany? 
  • Jakie są poszczególne ogniwa łańcucha cyrkulacji? 
  • Czy potrzebna jest do tego infrastruktura?
  • Które elementy placu Nowy Targ mogą okazać się pomocne w procesie, a które należałoby wymienić / nadać im nową funkcję?
ilustracja: Wojtek Kołacz Otecki
Powiedz o tym innym!

Chcesz zmienić widok?

Projektujesz i chcesz wesprzeć Wrocław swoim talentem? A może jesteś przedsiębiorcą
i czujesz, że Twój widok trzeba zmienić?

Skontaktuj się z nami